Kwieciste jajka i pisanka na szczęście
Wiosny mi się chce, a tu nadal zima za oknem. Mam
nadzieję, że to ostatnie podrygi Zimowej Pani i już niedługo będziemy mogli się
cieszyć wiosennym słoneczkiem, śpiewem ptaków i pączkami na drzewach i innych
roślinach.
Na tą chwilę wiosna może jedynie zagościć na moim
blogu za sprawą wiosennych jajek, których motywem przewodnim są kwiaty.
Pierwsza dwójka to gęsinki z bzem w roli głównej i nutkowym tłem, do wykonanie
którego użyłam drugiej warstwy serwetki (zaczynam mieć nawyki poznańskiej
oszczędności).
Kolejne dwie pisanki z innej bajki florystycznej –
kwiaty jabłoni oraz bukiecik z konwalii i niezapominajek. Jajko z motywem
bukietu jest najskromniejszym ze wszystkich, które wykonałam w tym roku, ale
mimo to uważam, że jest bardzo ładne. Czasami mniej znaczy więcej.
Ostatnia bohaterka dzisiejszego posta to tytułowa
Pisanka na szczęście. Łatwo się domyśleć dlaczego.
Ostatnie jajka sezonu 2013 zaprezentuję w przyszłym tygodniu. Dziś jadę na zimowo-wiosenny wywczas do rodziców na Lubelszczyznę i nie będzie mnie do niedzieli, trzeba pooddychać trochę uzdrowiskowym nałęczowskim powietrzem :)