Prace zlotowe cz. IIa
Pod postem dotyczącym prac powstałych podczas zlotu deku
maniaczek ktoś uprzejmie zapytał o to, czy będzie kolejna część. Otóż Moi Mili:
Będzie! A nawet: Jest!
Zebrałam się w sobie, zorganizowałam krótką sesję fotograficzną
w już jesiennej aranżacji, dokopałam się do czytnika kart pamięci zaplątanego w
stertę kabelków zajmujących całą szufladę i mam w końcu zdjęcia kolejnych moich
prac.
Chustecznik.
Miał być w wersji shabby chic, ale nie trzeba być
znawcą tematy, by zauważyć, że nie trzymałam się narzuconego tematu. Mój
zlotowy chustecznik jest w ciepłych, naturalnych kolorach brązu i złota. Drewienko
pokryłam bejcą, wykorzystałam wspaniały geometryczny szablon pożyczony od
którejś z dziewczyn, całość potraktowałam pastami do postarzania i
wylakierowałam. Prostota, prostota i jeszcze raz prostota, czyli to co Tami
lubi najbardziej.
2 komentarze
Write komentarzeWyszło rewelacyjnie!
ReplyDziękuję :)
Reply