Ostatnie trzy gęsinki

20:35 1 Comments A+ a-

Witam :)

W końcu przyszła pora na obiecane jeszcze przed Wielkanocą ostatnie pisanki. Zostały całe trzy sztuki, wszystkie prawie takie same. Prawie takie same, bo w rękodziele w przeciwieństwie do "chińskiej manufaktury" trudno jest zrobić dwie takie identyczne rzeczy. Mi się przynajmniej nie udaje, może mam zbyt mało wprawioną rękę.

Wracając do pisanek... na krótko przed Świętami zostało mi parę sztuk do ozdobienia. Myślałam, kombinowałam i zastanawiałam się co chce z nimi zrobić, jak je ozdobić żeby się wyróżniały. Szukałam jakiegoś pomysłu w głowie, kiedy przypomniał mi się kuferek ślubny, który kiedyś zrobiłam. Szara farba nałożona na drewno, gruba warstwa papieru ryżowego, czerwone maki i trochę białej konturówki do napisów. Czemu nie wykorzystać tego pomysłu do pisanek.

Trzy gęsinki pomalowałam szarą farbą kredową, wyznaczyłam owale, w które powklejałam papier ryżowy tak żeby było widać jego piękne włókna. Owale otoczyłam konturówką, a na środek wkleiłam czerwone róże z papieru do decoupage. Całość polakierowana połyskiem.

Pisanki wyszły bardzo ładnie czego do końca nie widać na zdjęciach - robiłam je po południu aparatem w telefonie. Te trzy sztuki to moje ulubione wydmuszki z tegorocznej produkcji.

Pozdrawiam,

Tami








1 komentarze:

Write komentarze
4 kwietnia 2016 22:01 delete

Cudenka.. Eleganckie i urocze ,pozdrawiam

Reply
avatar