Jesienne spacery po lesie
W ostatnim poście wspomniałam, że lubię jesień. Głównym powodem mojego zamiłowania do tej pory roku są wypady do lasu na grzyby. Grzybobranie to niemal sport w mojej rodzinie, a ja oddaję się tej dyscyplinie z wielką lubością.Pogoda ostatnio dopisała, więc w zeszłym tygodniu podjęliśmy z moim M. decyzję o wyjeździe do lasu. Wczoraj udało mi się zaliczyć z panią B. drugie grzybobranie sezonu 2014. Oba wyjazdy zdecydowanie uznaję za bardzo udane i owocne (a raczej "grzybowe").
Poniżej kilka fotek z pięknej Puszczy Noteckiej, w której to spacerowałam uzbrojona w koszyk i nożyk.
A to udało nam się znaleźć:
4 komentarze
Write komentarzePiękne zdjęcie i widzę że wyprawa się udała :)
ReplyAle widoki przepiękne! No i grzybobranie udane :)))
ReplyUwielbiam zbieranie grzybów ale właśnie w Waszych lasach, gdzie wysokie sosny dają przyjemny cień i gdzie pod stopami chroboce cicho ściółka ... :)
Reply...i ten zapach.... ach...
Widzę, że mamy podobne zamiłowania. Uwielbiam sosnowe lasy. Sam ich widok napawa mnie zachwytem, a możliwość spaceru w nich czy grzybobrania jest wielką radością.
ReplyLiczę na korzystny październik i powtórkę z rozrywki.