Jarzębinówka
Jesień już późna. Wszystkich Świętych już za nami.
Na niektórych blogach powoli pojawia się klimat świąt Bożego Narodzenia, ale u
mnie będzie jeszcze trochę jesiennie. W końcu jesień to taka piękna, pełna kolorów pora roku.
W związku z tygodniowym pobytem u rodziców (czytaj: leniuchowaniem)
mam zaległości w blogowaniu i prezentowaniu moich prac. Postaram się to
nadrobić.
Dziś chcę Wam pokazać butelkę wykonaną na nalewkę jarzębinową mojej
mamy. Trochę się pastwiłam nad tą butlą, ciapałam i ciapałam ją różnymi
odcieniami zielonej farby i lakierowałam mozolnie. Z efektu końcowego jestem
zadowolona. Jak tylko nalewka odstoi swoje to przeleję ją do nowego mieszkanka.
Będzie to tymczasowe miejsce pobytu :)
PS. Zauważyłam, że ostatnio lubuję się w kolorze zielonym i często wykorzystuję go w swoich pracach. W raz z nadejściem sezonu bożonarodzeniowego w decoupage'u przejdzie mi ta "zielona faza".