Pierwsze ryżowce
Witam moich Drogich czytelników i Zaglądaczy,
dziś chcę się Wam pochwalić (tak, pochwalić)
pierwszymi ryżowcami jakie przyszło mi zdekupażować.
Są to proste, szklane lampiony o szklankowym
kształcie. Wykonałam 3 komplety, z czego na blogu pokażę tylko dwa. Trzeci
komplet (z motywem różowej gerbery) został podarowany koleżance, a ja sklerotyczka zapomniałam mu zdobić
zdjęcia. Lampiony są dość prosto ozdobione. Podstawę stanowi biały papier
ryżowy, na który nakleiłam motywy – róże bądź lawendę. Krawędź pociągnęłam
farbą zbliżoną kolorystycznie do motywów. Całość zabezpieczyłam kilkoma warstwami lakieru.
Jak oceniacie moje pierwsze tego typu prace?
4 komentarze
Write komentarzeJak to pierwszy raz....?
ReplyTo jestem zachwycona....:)
Nie próbowałam jeszcze tej techniki...
żeby tylko doba była dłuższa...;)
Pozdrawiam
P.S Z różami chyba bardziej mi się podobają...
No bardzo fajne i tak ładnie wykończone:))
ReplyNie wyglądają na debiutanckie ani trochę:))
Pozdrawiam
Witam na moim blogu i dziękuję za komentarz. Cieszę się, że moje lampiony się podobają. Zachęcam Cię do wypróbowania papieru ryżowego, to bardzo wdzięczny materiał i łatwy w użyciu. W dodatku daje fantastyczne efekty.
ReplyDziękuję za te pochwały. Dekupażuję już trochę, ale za papier ryżowy w takiej formie wzięłam się pierwszy raz.
Reply