Wiewióra, nie pękaj!
Kolejne bombkowe eksperymenty trwają w najlepsze.
Tym razem wymyśliłam sobie bombkę ze spękaniami. Pomysł wpadł do głowy, trzeba
było go zrealizować. I tak oto powstała ta popękana wiewióreczka.
Z góry przepraszam za jakość zdjęć. Nie dysponuję (jeszcze!) porządnym sprzętem fotograficznym, a wielokrotne lakierowanie spowodowało wybłyszczenie bombki, więc zdjęcia są jakie są.